Genres:Manhwa,Action,Adventure,Comedy,Fantasy,Isekai,Magic,Monsters,Reincarnation
🇵🇱PolishTr From🇰🇷Korean
Publication:Original Publication:Hiatus/2021-?
Bato Status:Bato Upload Status:Hiatus
Read Direction:Top to Bottom
< 300 votes
1 votes
5
100.0%4
00.0%3
00.0%2
00.0%1
00.0%When civil engineering student Suho Kim falls asleep reading a fantasy novel, he wakes up as a character in the book.
Suho is now in the body of Lloyd Frontera, a lazy noble who loves to drink, and whose family is in a mountain of debt. Using his engineering knowledge, Suho designs inventions to avert the terrible future that lies in wait for him.
With the help of a giant hamster, a knight, and the world’s magic, can Suho dig his new family out of debt and build a better future?
Views
Total: 1.5K/360 days: 1.5K/180 days: 1.5K/90 days: 1.5K/30 days: 1.5K/7 days: 1.1K/24 hours: 173/12 hours: 64/6 hours: 35/60 minutes: 3
Readers
11 follows/1 Reading/1 Re-reading
Bato Page Creation
KOBRAJ at GMT
59: TEN DEBIL LLOYD MYŚLI ZE TO OSTATNI PROJEKT , XD . SIĘ KURWA ZDZIWI JESZCZE NIE RAZ
Chapter 57: PŁAKÓWA.EXE BO LLOYD ZAMYKA SPRAWĘ DŁUGO RODZINNEGO
Chapter 56: JESTEM SINGLEM I NA RATUNEK ORKOM
Chapter 55: DARCIE PIZDY, PO BOBROWEMU
Chapter 54: O KURWA, BOBER !!!!
Chapter 53: KRÓL MORZÓF, OCEANÓW, JEZIORÓW, KAŁÓSZ, BAGNÓW, RZEKÓW, STAWÓW..... KARAAAAAŚ COOOOO ZREEEEE GÓÓÓÓÓWWWWWWNOOOO
Chapter 52: TRUTUTUTUTUTUU SKURWYSYNY !!!!!!!!
Chapter 51: NOWA SIŁA ROBOCZA "KRÓLEWSCY BUDOWLAŃCY"
Chapter 50: POTWORNE DOMINO
Chapter 49: ORKOWIE DOWIADUJĄ SIĘ ZE ŚWIERSZCZE MAJĄ CAŁKIEM DUŻO BIAŁKA, OINK!
Chapter 48: WARA OD MOJEGO POLA, PRZEBRZYDŁE ROBAKI
Chapter 47: *UWAGA SPOILER* I WTEDY SŁOIK PĘKA !
Chapter 46: NI MA, TEN POCIĄG JUŻ ODJECHAŁ!!!
Chapter 45: JAVIER I KYLE LEJĄ SIĘ, KTO WYGRA? NIE WIEM. ALE RYNCE W TYM POJEDYNKU NAPEWNO POLECĄ
Chapter 44: ROZPOSTARCIE (jap. BANKAI)
Chapter 43: AMACH NA KRÓLOWĄ,
Chapter 42: CZYSTKI NICZYM ZA STALINA, A PÓZNIEJ SAMI ZOBACZYCIE
Chapter 41: IMIENIU POLSKI PODZIEMNEJ SKAZUJE CIE LLOYDZIE NA ŚMIERĆ
Chapter 40: KRASNOLUDZKI PRZECHUJ "CORGIDUS"
Chapter 39: RÓZRÓBA W AKADEMII TRWA DALEJ
Chapter 38: NOWA UMIEJKA LLOYDA "PLASKACZ NA DZIWKI"
Chapter 37: LLOYD POKAZUJE ZE JEST ARCYMISTRZEM KANTU
Chapter 36: OCZY MAGISTRA, DOKTORA, INŻYNIERA, PROFESORA, POGROMCY HOMARÓW SŁONO I SŁODKOWODNYCH LLOYDA ZSTYKAJĄ SIĘ Z SIŁĄ MILIONA SŁOŃC Z RUDĄ LAMPUCERĄ CO JEST JAKOMŚ KRÓLOWĄ MAŁO ZNACZĄCZEGO KRAJU
Chapter 35: LLOYD MISTRZ WYCZUWANIA DOBREGO MOMENTU NA ZAJEBANIE REKLAMY "OGRZEWANIA PODŁOGOWE TAK DOBRE JAK STÓPKI ELFKI O PORANNKU"
Chapter 34: KRÓLOWA USŁYSZAŁA O POTĘŻNYM BUDOWLAŃCU I JEGO PAROBKU JAVIERZE
Chapter 33: CODZIENNA DROGA TWOJEGO STAREGO DO SZKOŁY (WILKI, ZIMA STULECIA)
Chapter 32: TYLKO JEDNO LLOYD GŁOWIE MA, ZŁOTA 5 GRAM ODLECIEĆ SAM, KRAINE ZŁOTEM I PIENIEDZY PEŁNĄ
Chapter 31: MAMUUUSSSIIIIUUUU... POMÓŻ .
Chapter 30: I MYK HOMAR.. UCINA KOMARA WRAZ Z JAVIEREM .
Chapter 29: CZY TO PTAK ? CZY TO JAVIER ? NIE, TO LLOYD !!!!!!
Chapter 28: TYTANICZNY HOMAR WCHODZI NA LĄD I KRZYCZY "KING KONG NIC NA MNIE NIE MA!!!!"
Chapter 27: JESTEM PROSTYM TYTANICZNYM HOMAREM, WIDZĘ SYREN, MUSZĘ BIĆ JĄ
Chapter 26: PŁACZ.EXE
Chapter 25: PODRÓŻE MAŁE I DUŻE, ALE HOMAR ZA TO OGROMNY
Chapter 24: HISTORIA O PEWNYM ROWERKU
Chapter 23: OD BUDOWLAŃCA DO HANDALARZA NIEWOLNI... ARYSTOKRATÓW
Chapter 22: LLOYD SPUSZCZA WPIERDOL JAKIEMUŚ ROBAKOWI CO ŚMIAŁ GO WYZWAĆ NA POJEDYNEK
Chapter 21: ROZMOWA DWÓCH ARYSTOKRATÓW, CZY BEDZIĘ MIERZENIE KUTUTASÓW JAK U POLSKIEJ SZLACHTY, NIE WIEM? SAMI ZOBACZCIE .
Chapter 20: TUTAJ BYŁO BAGNISKO TERAZ BEDZIĘ POLE
Chapter 18: NEKROMACJA, ORKI, DŁUGI
Chapter 17: CIEKAWE W JAKI SPOSÓB LLOYD ZROBI LÓD NA PUSTYNI, SĄ TYLKO DWA RACJONALNE WYTŁUMACZENIA 1. FIZYKA CZARNEJ DZIURY 2. CZARY
Chapter 16: LLOYD POKAZUJE ZE JEST SIGIEMKĄ. JEB PRAWY PROSTY, LEWY PODBRÓDKOWY I POPRAWKA Z KOLANKA
Chapter 15: G(H)UL! G(H)UL! G(H)UL! G(H)UL! G(H)UL! PANICZU LLOYDZIE, CHYBA SŁYSZE INDYKA
Chapter 14: A DZISIAJ ROBIMY NOGI
Chapter 13: OPALNIA, PIĘNIADZE, WIEPRZOWINA, ZROBIĄ Z CIEBIE SKURWYSYNA
11: MÓJ SYNU LLOYDZIE, JA BYM CHĘTNIE CI POMÓGŁ Z MRÓWKAMI ALE NA SAMĄ MYŚL ZE MÓGŁ BYM CI POMÓĆ OGARNIA MNIE PANIKA I MDLEJE, WIEC MASZ JAVIERA I SE JAKOŚ RADŻ
12: JAVIERRR NIEEEE, TAK BYM POWIEDZIAŁ JAK BY MNIE BYŁO CIE SZKODA, MÓWIŁEM CI JAVIER MIECZ JEST DO DUPY, SZPADEL TO JEST PRZYSZŁOŚĆ PRZEMYSŁU ZBROJENIOWEGO
6: LLOYD ZOSTAJE MISTRZEM SZERMIERKI STYLU DEGUSTATORA NAPOJÓW WYSKOKOWYCH KOPACZA RAFAŁA
Reviews(0)
Comments(2/2)
BatoLists(0)